Apteka św. Maksymiliana - Jaworzno

Adres: świętego Maksymiliana Kolbego 28, 43-603 Jaworzno, Polska.
Telefon: 326155548.

Specjalności: Apteka.
Inne ważne informacje: Zakupy stacjonarne, Dostawa, Parking dostępny dla osób na wózkach, Wejście dostępne dla osób na wózkach, Karty kredytowe.
Opinie: Ta firma ma 14 recenzji na Google My Business.
Średnia opinia: 3.4/5.

Lokalizacja Apteka św. Maksymiliana

326155548

Apteka św. Maksymiliana jest miejscem, które nie może być przegapione przez osoby poszukujące wysokiej jakości usług farmaceutycznych w Jaworznie. Zlokalizowana pod adresem świętego Maksymiliana Kolbego 28, 43-603 Jaworzno, Polska, ta apteka oferuje szeroki zakres specjalności, z głównym naciskiem na farmaceutykę. Numer telefonu do kontaktu to 326155548.

Dodatkowo, Apteka św. Maksymiliana zapewnia wygodne zakupy stacjonarne, dostawę leków, a także parking dostępny dla osób poruszających się na wózkach. Wejście do apteki również jest dostosowane dla osób na wózkach. Możliwa jest również płatność kartami kredytowymi.

Warto zauważyć, że firma posiada 14 recenzji na Google My Business, a średnia ocena wynosi 3.4/5. To świadczy o zaufaniu i zadowoleniu klientów, którzy korzystali z usług tej apteki.

Dla osób poszukujących profesjonalnej i przyjaznej obsługi farmaceutycznej, Apteka św. Maksymiliana jest idealnym miejscem. Zlokalizowana w dogodnej lokalizacji, zapewnia łatwy dostęp do niezbędnych leków i produktów farmaceutycznych.

Jeśli szukasz sprawdzonej apteki z bogatym asortymentem i profesjonalną obsługą, Apteka św. Maksymiliana jest miejscem, które spełni Twoje oczekiwania. Zachęcamy do kontaktu poprzez ich stronę internetową, aby uzyskać więcej informacji i skorzystać z ich usług

Recenzje dla Apteka św. Maksymiliana

Laura Chechelska

3/5

Co do samej apteki nie mam zastrzeżeń, natomiast pan "farmaceuta", który tam pracuje to jakiś żart... Totalnie niekompetentny człowiek, który kilkukrotnie wręcz dodał mi problemów niż pomógł. Nie potrafi doradzić pacjentowi, wciska największe opakowania leków nie pytając wcześniej jaka ilość tabletek mnie interesuje. Jednak realizacja recepty, a raczej nieudolne próby przebiły wszystko! Wręczyłam Panu papierową receptę, na którą już na początku zrobił wielkie oczy tak jakby takowe wersje już nieistaniały i musiał zapytać koleżanki jak się taką realizuje... Były to 2 kartki. Od razu powiedziałam, że chcę kupić wszystko oprócz nieobowiązkowych najzwyklejszych kropli do oczu, gdyż była to tylko sugestia lekarza. Pozostałe leki były dla mnie bardzo ważne. Mianowicie chodziło o maść na skórę i 2 rodzaje maści ocznych(jedna z nich potrzebna była w dwóch tubkach). "Ekspert" przeczytał i podał kosmiczne ceny za każde z opakowań. Rozpoczął poszukiwania lekarstw i widzę, że przyniósł on krople zamiast maści(była to ta sama firma), gdzie na recepcie bardzo wyraźnie było wyszczególnione o jaki produkt chodzi. Mówię, że podał mi złą wersję, a po drugie potrzebuję 2tubki. Wtedy mistrz uznał że w takim razie ja nie chce żadnych produktów do oczu, a przypomnę że był to glowny cel mojej recepty. Absurd. Potem pan już zgniata receptę i chce ją wyrzucić, tylko problem w tym że nie wydał mi jeszcze wszystkiego. Dla mnie ta sytuacja w życiu nie powinna mieć miejsca. Bo co to za specjalista, którego pacjent MUSI pilnować na każdym kroku, bo inaczej dostanie kompletnie inne lekarstwa. Farmaceuta to bardzo odpowiedzialny zawód, do którego pracownik tej apteki absolutnie nie powinien zostac dopuszczony!!!